Oselvar był w zachodniej Norwegii przez lata wykorzystywany do transportu i wypoczynku. Po wprowadzeniu na rynek w latach 40. XX wieku nowoczesnych łodzi, wybudowaniu lepszych dróg w latach 60., a także wprowadzeniu przez rząd ograniczeń, które zmusiły szkutników do zmiany pracy, ten typ łodzi stracił na popularności. Dla ochrony tradycji założono fundację Oselvarverktaden. Została ona powołana do życia przez gildię Os Båtbyggjarlag, gminę Os i hrabstwo Hordaland, przy współpracy z organizacjami związanymi ze sztuką. Instytucja działająca od 1997 r. rekrutuje uczniów, ułatwia przekazywanie wiedzy i technik przez specjalistów (w przeszłości ojciec uczył syna fachu), zapewnia szkutnikom odpowiednią infrastrukturę i wspiera rynek wytwórczy związany z łodziami oselvar. Do dziś zbudowano ponad 85 nowych łodzi, naprawiono około 40. Pięciu z sześciu uczniów zostało szkutnikami i dołączyło do grupy fachowców. Mają oni dostęp do pracowni, gdzie mogą się dzielić nie tylko materiałami czy narzędziami, ale również umiejętnościami. Skonstruowanie łodzi o długości od 5 do 10 metrów, przeznaczonej do połowu ryb, transportu ładunków lub do wyścigów, zajmuje od 500 do 600 godzin. Cały proces zaczyna się od negocjacji cen z dostawcami materiałów, a kończy na wypróbowywaniu gotowej łodzi. Szkutnicy przeprowadzają badania terenowe, uczestniczą w pokazach, seminariach i wystawach w kraju i za granicą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz