Początki miasta sięgają XIII w, kiedy przekszałcono zatokę w port handlowy. W 1342 roku hrabia Wilhelm IV nadał miastu "Wielki Przywilej", dzięki któremu umocniła się pozycja Amsterdamu – w XV wieku stał się najważniejszym miastem handlowym Holandii.
foto: Jim Nix
foto: Jim Nix
foto: dadotres
foto: Werner Kunz
Najważniejsze kanały:
Singel od 1480 do 1585 r. służył jako fosa otaczająca miasto. Kanał rozciąga się od zatoki, blisko Dworca Centralnego do placu Muntplein, gdzie łączy się z rzeką Amstel.
foto: MorBCN
Dworzec Centralny
foto: Jim Nix
Plac Muntplein
foto: railasia
Herengracht (Kanał panów), którego nazwa pochodzi od heren regeerders, gobernatorów miasta mi
ędzy XVI i XVII w. W części Gouden Bocht (złoty zakręt) można zobaczyć piękne wille i ogrody.
foto: Nik Morris (van Leiden)
foto: Thomas Vander Wal
Keizersgracht (Kanał cesarski) nazwa pochodzi od cesarza Maksymiliana I de Habsburga.
foto: Wil Macaulay
Prinsengracht (Kanał Księcia) nazwa pochodzi od Wilhelma I Orańskiego. Najważniejsze zabytki to: Noorderkerk (kościół północny), Noordermarkt (rynek północny), Dom Anny Frank i najwyższy kościół miasta Westerkerk (kościół zachodni)
foto: Nik Morris (van Leiden)
Kościół północny
foto: Carl Guderian
Kościół zachodni
foto: Max Bisschop
foto: Richard Mortel
Zwanenburgwal to także nazwa ważnej ulicy znajdującej się w centrum miasta. Mieszkali tu Rembrandt i filozof Spinoza.
foto: dodvan
Linia obronna, stworzona w latach 1883-1920, rozciąga się na długości
135 km wokół Amsterdamu i stanowi jedyny przykład umocnień ciągłych,
opierających się na zasadzie panowania nad wodą. Od XVI w. Holendrzy
wykorzystywali swą doskonałą znajomość inżynierii wodnej do celów
obronnych. Koncepcja obrony centrum kraju była oparta na systemie
złożonym z 45 fortów, z których można było prowadzić ostrzał
artyleryjski oraz, poprzez skomplikowany system kanałów i śluz,
wywoływać kontrolowaną powódź z polderów.
foto: Rens Kokke
foto: Jelle Drok
foto: Yoav Lerman
Pokój w hotelu blisko centrum kosztuje od 294 PLN.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz