Trinidad de Cuba znajduje się w prowincji Sancti Spíritus, położone jest na wzgórzach w pobliżu Morza Karaibskiego. Miasto stanowi trzecią najstarszą osadę na Kubie, po Baracoa i Bayamo, zostało założone w 1514 roku przez hiszpańskiego konkwistadora Diego Velazqueza de Cuéllar, jako baza do planowanej inwazji Hernána Cortésa na współczesny Meksyk. Kilkanaście lat później miejscowość przeniesiono około 14 kilometrów w
głąb lądu, by zabezpieczyć mieszkańców przed regularnymi atakami piratów. Do 1550 większość rdzennej populacji Indian wyginęła z powodu chorób przywleczonych przez Europejczyków oraz ciężkiej pracy na polach trzciny cukrowej. Począwszy od XVIII wieku datuje się dynamiczny rozwój miasta, związany z hiszpańskim monopolem na handel cukrem.
foto: Iron Mantovanello
foto: Borja
foto: Claudio Riccio
W pałacu barona Brunet znajduje się obecnie muzeum.
foto: El Mambo Taxi
foto: seamus
foto: seamus
foto: Dominika Chylkowska Barwik
Ratusz
foto:Jason Tabariasfoto: Dominika Chylkowska Barwik
foto: Dominika Chylkowska Barwik
foto: Melle Bé
foto: Klaus Werner-Lobo
foto: El Mambo Taxi
W pobliskiej Valle de los Ingenios (Dolina Cukrowni) znajdują się okazałe rezydencje magnatów cukrowych. Okres handlowego prosperity
zaznaczył się w architekturze miasta - ulice dzisiejszej starówki
wybrukowano kostką sprowadzoną specjalnie na ten cel z Bostonu;
powstawały charakterystyczne, okratowane okna kamiennic i wysokie,
drewniane bramy. Szczęśliwe lata dla Trinidadu skończyły się wraz ze
zmianą szlaków handlowych na początku XIX wieku. Właśnie wtedy położona ok. 50 km na północny zachód miejscowość Cienfuegos zasiedlona została przez osadników zbiegłych z objętej rewolucją niewolników, francuskiej kolonii Haiti i szybko wyrosła na centrum handlowe środkowej Kuby. Sytuację pogorszyła blokada kontynentalna narzucona Hiszpanii przez Napoleona w 1806 roku, która skutecznie zablokowała eksport cukru do Wielkiej Brytanii,
jednego z głównych odbiorców "białego złota". Ubocznym skutkiem tego
wydarzenia było rozpowszechnienie sposobu otrzymywania cukru z buraków w Europie.
foto: fernandomartinezhinojal
foto: lezumbalaberenjena
Jedną z najokazalszych i najlepiej zachowanych jest pałac Manaca Iznaga i pobliska 45-metrowa dzwonnica zbudowana w 1816 przez właściciela
Alejo Maria Iznaga y Borrell, z której nadzorcy obserwowali pracę
niewolników. Dzwon zawieszony pod dachem oznajmiał początek i koniec
pracy niewolników, jak również czas modlitwy porannej, południowej i
popołudniowej. Bicie dzwonu sygnalizowało też pożar lub ucieczkę
niewolników. Wysokość i okazałość wieży manifestowała władzę Iznagi nad
jego niewolnikami, oraz jego pozycję w lokalnej społeczności i pośród
innych posiadaczy cukrowni.
foto: birasuegi
foto: Maria Vilaró
Guáimaro
foto: lezumbalaberenjenafoto: lezumbalaberenjena
foto: lezumbalaberenjena
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz